3.14.2014

Rozdział 32




Koniecznie przeczytaj
notkę pod rozdziałem.

..........................................................











"Może to prawda, że od
gorzkiej prawdy lepsze jest słodkie
kłamstwo. Jednak pamiętaj, cukier
ma to do siebie, że po pewnym
czasie się rozpuszcza.."












Oczami Rose









-Nareszcie-powiedział Liam- Gdzie wy byliście tyle czasu?!

-Nigdzie-prychnęłam cicho pod nosem.

-Mieliśmy oglądać film.

-No właśnie-powiedziała Barbara- Tylko znowu nie uciekaj-szepnęła mi do ucha.

Spojrzałam na nią złowrogo, siadając na beżowej sofie. Po mojej lewej stronie usiadła Barbara  z czego niezmiernie się cieszę, (czujecie sarkazm? ), a po prawej Liam.

Chwyciłam okładkę w dłonie.

"Trzy metry nad niebem"


-Dziękuje-szepnęłam do Liama.

-Nie ma za co, jak chcesz możesz mnie przytulić-poruszał zabawnie brwiami, na co się zaśmiałam- No co? Nie jestem dobry?

-Jesteś, jesteś najlepszy-powiedziałam i wtuliłam się w jego tors.



...


-Co za cham!-krzyknęłam gdy Hache uderzył Babi.- Przepraszam.

-Zamknij się już-warknęła Barbara.

Puściłam tą uwagę mimo uszu i dalej oglądałam film. 

Muszę jeszcze podziękować Liamowi za taki repertuar, uwielbiam ten film. Szczerze mówiąc nie przepadam za filmami, które kończą się happy'endem. Dawno temu, gdy po raz pierwszy raz oglądałam ten film, chciałam go wyłączyć gdyż wydawał mi się być "mdły". Dlaczego? Otóż nie gustuję w przesłodzonych filmach, w których ludzie są szczęśliwi, owszem podobało mi się to jak Hachi zabiegał o Babi jednak to nie wszystko. Moim ulubionym momentem jest wypadek Polla, zawsze się przy tym wzruszam choć jest to straszne mi się podoba. Płacz, krzyk, uderzenia, odejście. W tym filmie jest wiele emocji, złość, miłość, smutek, szczęście, można by było wymieniać ich jeszcze więcej. Ale najważniejsze w nim są uczucia. Gdy główni bohaterowie są szczęśliwi odczuwam coś w rodzaju smutku. Dlaczego szczęście jest tylko w filmach? Dlaczego życie codzienne nie może tak wyglądać? Ten film opowiada o pierwszej miłość, kłótniach, zmianach, dorastaniu, szczęściu, ale o najważniejszej miłości. Miłość nie jest idealna, nie zawsze przychodzi łatwo. Miłość to pokonywanie przeszkód, mierzenie się z wyzwaniami, walka by być razem, nie poddawanie się. Jednak Nagle zdajesz sobie sprawę, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry ponad niebo. 
Opuszkami palców starłam spływającą łzę.

-Nareszcie koniec-westchnął osobnik siedzący po mojej lewej.

-Nie lubisz tego filmu?-spytałam zdziwiona.

-Przecież on jest okropny!-oburzyła się- Jak wy możecie coś takiego oglądać!

-Normalnie-syknęłam.

-Może teraz w coś zagramy?-zaproponował Louis.

-Butelka!-wykrzyknęła Palvin na co wszyscy się zgodzili- Mogę pierwsza?-spytała na co wszyscy się zgodzili. Na moje nieszczęście wypadło na mnie- Prawda czy wyzwanie?

-Prawda.

-Opowiedz mi coś o sobie.-uśmiechnęła się sztucznie.-Ile masz lat?

-19

-Od kiedy tu mieszkasz?

-Od dwóch lat.

-Co z twoją rodziną?-tu trafiła w mój czuły punkt.

-Mieszkam z mamą.

-A co z ojcem.

-Z ojcem..on jest..-spuściłam wzrok.

-Miało być tylko jedno pytanie.

-Ale niech się pochwali.-milczałam-Mówiłaś im, że twój ojciec jest alkoholikiem? Że cie bił? Że to dlatego tu się wyprowadziłaś?

-Zamknij się-syknęłam.

-No powiedz nam kim jesteś. Ciągle ich okłamywałaś. Podobno twój tatuś jest prawnikiem, tak kłamczucho?- po moich policzkach spływały łzy.

-Przepraszam-wstałam z sofy, przewiesiłam torbę przez ramię i kierowałam się ku wyjściu.

-Wynoś się!-usłyszałam krzyk Barbary.

-Długo miałaś zamiar nas tak okłamywać?- spytał Zayn, zacisnęłam powieki, aby nie wydostało się z nich więcej łez, na marne.

-Ja... Przepraszam..


-Rose!-odwróciłam się, a po chwili tego pożałowałam.








-Przepraszam Niall,  nie mogę-powiedziałam i ruszyłam w stronę wyjścia.

-Ale Rose...

-Wybacz.

Wybiegłam na ulicę zastanawiając się gdzie iść jednak postanowiłam pójść do domu. Gdy miałam przechodzić na drugą stronę ulicy zauważyłam nadjeżdżający samochód.

Nie wiem co mną wtedy kierowało jednak nie miałam przecież nic do stracenia.

Rzuciłam torbę na ziemię, a sama podbiegłam do samochodu.





-Nie!-usłyszałam, a potem nie słyszałam już nic..



........................
Kocham! Trzy metry nad niebem. Rozdział wydaję mi się nudny, jednak pozostawiam wam go do oceny. Jak myślicie czy Rose i Niall będą razem? Co się stanie  z Palvin?
Teraz trochę gorsza sprawa. Zawieszam bloga. Powód? Otóż brak mi motywacji i weny.
Powody do Motywacja:
-Wyświetleń jest ponad 7 000, a komentarzy pod poprzednim rozdziałem jest tylko 3.
-Przybywa tu was coraz więcej jednak komentarzy jest coraz mniej.
Co do weny, nie wiem co dalej pisać. Więc zrobię sobie taki krótki urlop. Miejmy nadzieję, że wena powróci, a wy spróbujecie mnie zmotywować.
Do pisania bloga wrócę po sprawdzianie szóstoklasisty, czyli około 2 kwietnia.
Do następnego.







8 komentarzy:

  1. Podoba mi się fragment z filmem. Kocham go! Cudowny rozdział. Czekam nn. Proszę, nie zawieszaj! @Storyof1dlifexx

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto ją pocałował bo nie zakumałam
    Super

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny rozdzial tak jak poprzedni... prosze nie zawieszaj bloga... ta historia jest swietna masz talent... kocham cie...:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zawieszaj bloga jest swietny jest moim uzależnieniem uwielbiam go jest mega :) <3<3 super piszesz a wiec nie przestawaj <3 pisz next <3 bo ja z niecierpliwością czekam zawsze <3 ja codziennie sprawdzam czy jest nowy rozdzial a teraz sie tutaj dzieje kurcze nie przestawaj pisz pisz pisz <3<3<3 czekam <3<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ohh... Jesteś okrutna, w takim momencie zawieszać ! Ale i tak cię kocham <3
    Czekam na rozdział kolejny z niecierpliwością. <3 Ten jak zwykle świetny. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. nie kończ z pisaniem, proszę ♥♥♥ uwielbiam twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  7. Palvin to wredna szmata !
    Biedna Rose :C
    Mam nadzieję, że będzie z Niallem : )

    OdpowiedzUsuń

Dla ciebie to chwila, a dla mnie podziękowanie za dobrze wykonaną pracę ♥

Obserwatorzy

Layout by Yassmine