6.30.2014

Ważne, przeczytaj












Na początku chcę powiedzieć, że zauważycie ten post na moich pozostałych blogach. Mam coś ważnego do przekazania.
Otóż zacznijmy od tego, że jest mi bardzo przykro. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad zawieszeniem bloga. Dlaczego? Nie mogę napisać nic sensownego, mam mało pomysłów na rozwinięcie akcji, nie chcę dodawać czegoś co nie spodoba się zarówno mi jak i wam. Straciłam wenę. Po prostu siadam przed komputerem chcąc napisać nowy rozdział, otwieram Worda, a potem go zamykam bo nie wiem co mam pisać. Teraz pomyślicie, że mi się to znudziło, ale to nie prawda. Nawet nie wiecie jak chciałabym coś napisać, coś co spodobałoby się mi i wam, coś co dałoby się przeczytać. 
Rozdziały dodaje w bardzo dużych odstępach czasowych co pewnie denerwuje każdego, jak i mnie. Nie chodzi tu już o brak czasu. Nie chcę wypisywać jakiś bzdur. Nie wiem jak długo to potrwa aż zacznę pisać. Myślałam, że gdy będą wakacje poświęcę więcej czasu blogosferze, jednak się myliłam. 
Chciałbym podziękować wszystkim tym co byli ze mną od początku, jak i doszli niedawno. To dzięki wam miałam motywację do pisania, dzięki wam wiedziałam, że to co robię kogoś interesuje. Dziękuje tym którzy komentowali rozdziały, tym co robili to często i rzadko. Dziękuje za poświęcenie czasu na przeczytanie postu, za skomentowanie. To wiele dla mnie znaczyło. 
Chciałabym podziękować za tyle wyświetleń. Było was tu ponad siedemnaście tysięcy. Nawet nie wiecie jak się z tego cieszę. Gdy zakładałam tego bloga nie liczyłam, że tyle osób będzie go odwiedzać.
Kolejnym z problemów jest odpowiedzialność za prowadzenie trzech blogów. Te blogi były tworzone pod wpływem chwili, dziwne prawda? Pomysł przychodził, a ja chciałam wam go przedstawić. Za dużo odpowiedzialności wzięłam na siebie. Za dużo...
To co teraz piszę pojawi się na pozostałych blogach. Nie piszcie "Nie chciało się jej, kopiuj wklej i gotowe", to jeszcze bardziej mnie smuci.
Moja ostateczna decyzja. Zawieszam bloga na czas nieokreślony. Może wrócę niedługo, może wrócę szybko. Tego nie jestem pewna. 
Proszę was o jakikolwiek komentarz na znak, że przeczytaliście. To dla mnie wiele znaczy.
Mam jeszcze jedną prośbę. Jeżeli macie jakieś pomysły dotyczące bloga, piszcie je pod tym postem lub w odpowiedniej zakładce. To mi na prawdę pomoże.
No to żegnam się z wami. Nie na zawsze. Muszę trochę odpocząć, przemyśleć kilka spraw.

Do zobaczenia.
Marta ♥


5 komentarzy:

  1. Naprawdę ? :( Proszę nie rób tego ! Wszystkie twoje blogi i rozdziały były , są i będą świetne ♥ Zapraszam do siebie :(( http://i-love-you-wheter-you-like-it-or-not.blogspot.com/2014/07/rozdzia-vi.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię twojego bloga i szanuję twoją decyzję na temat zawieszenia go. Mam nadzieję, że pomysły pojawią się już niedługo. Życzę weny, a w wolnej chwili zapraszam do mnie

    http://thestoryofmargaretlife.blogspot.com/2014/06/6-tylko-ty-mnie-uszczesliwiasz.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że zawieszasz bloga jest on wspanialy :( no ale trudno w pelni cie rozumiem :/ ale pamietaj ZAWSZE ale to ZAWSZE bede pamietac o tb i o blogu bede tez CODZIENNIE wchodzic tu i na inne tw blogi isprawdzac czy nie ma rozdzialu ;) kocham cie x zycze weny a i mam mala rade jak pidczas przerwy bedziesz miala jakis pomusl, jakis maly albo i duzy to zapisz go :) jesli ich sie troche nazbiera to potem mozesz to jakos ze soba polaczyc i wyjdzie SUPER ROZDZIAL <3 sorki za bledy kom pisany na ( moim zje*anym ) telefonie xd

    Pozdrawiam Carrie x

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooooo żaal! Ja mam pomysł i spróbuje ci pomóc ale ostatnio neta nie mam. Jesnak nie długo ci napiszę. I pamiętaj, że ja na twoje blogi zawsze będę wpadać ;* WENY ŻYCZĘ!

    OdpowiedzUsuń
  5. Co? Nie. Jejku, szkoda... Ale rozumiem cię. Każdy może mieć czasami takie zawieszenie... Nie martw się. Ja cię nie osądzam ani nic z tych spraw. Rozumiem toją decyzje całkowicie. Mogę więc tylko życzyć weny i do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń

Dla ciebie to chwila, a dla mnie podziękowanie za dobrze wykonaną pracę ♥

Obserwatorzy

Layout by Yassmine